- Chcemy rozegrać dobry mecz i powalczyć o pierwsze punkty - mówi przyjmujący Energi Omis Piotr Cichocki. - Daliśmy ciała w Kętach, bo pozwoliliśmy rywalom się rozegrać i nakręcić. Nie będzie łatwo w spotkaniu z AGH Kraków, ale będziemy walczyć.
Ostatnie spotkania pokazały, że drużynie wyraźnie brakuje doświadczenia. Porażki w meczach z Zawierciem i Kętami to efekt sporej ilości błędów.
- Brak doświadczenia to nasz największy mankament - przyznaje Piotr Cichocki. - Jednak z każdym meczem tego doświadczenia będzie przybywało, dlatego trzeba pozytywnie patrzeć w przyszłość.
Dla większości ostrołęckich siatkarzy spotkanie z Wartą Zawiercie było pierwszym meczem rozegranym przed publicznością w hali im. Arkadiusza Gołasia. Trudno zatem wnioskować, czy był to dla naszych siatkarzy wyraźny atut. Kolejne mecze powinny jednak pomóc naszym siatkarzom wykorzystać wsparcie kibiców.
- Wydaje mi się, że grac przy tak sporej publiczności to przyjemność. Ale faktycznie trzeba do tego się przyzwyczaić. Miejmy nadzieję, że tej publiczności na meczach będzie z każdym meczem przybywało.
Siatkarze Energi Omis zachęcają kibiców jak mogą, aby przychodzili im kibicom w meczach I ligi, ale widać, że nie wszyscy wierzą w sukcesy tej drużyny.
- Wielu ludzi spisuje nas na straty, ale jak oni nas nie będą wspierać to kto - stwierdza Piotr Cichocki. - W końcu reprezentujemy ich miasto. Razem z zarządem stajemy na głowie, żeby zachęcić kibiców do przychodzenia na mecze. Mam nadzieje, że film który kręciliśmy spodoba się sympatykom siatkówki i przełoży się na frekwencje na trybunach podczas meczów ligowych i pucharowych.
Spotkanie Energa Omis Ostrołęka - AGH Kraków już w sobotę, 17 października o godz. 18.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?