Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzele. Kradzież ze Spółdzielni Mleczarskiej "Mazowsze". Siedem osób z zarzutami

Małgorzata Jabłońska
Chorzele. Kradzież ze Spółdzielni Mleczarskiej "Mazowsze". Siedem osób z zarzutami
Chorzele. Kradzież ze Spółdzielni Mleczarskiej "Mazowsze". Siedem osób z zarzutami Google Street View
Chorzele. Kradzież ze Spółdzielni Mleczarskiej "Mazowsze". Proceder trwał około dwóch lat, a wartość towarów wyprowadzonych ze Spółdzielni Mleczarskiej „Mazowsze” w Chorzelach może przekroczyć 700 tys. zł. Siedem osób usłyszało prokuratorskie zarzuty. Wracamy do tematu z kwietnia 2019.

Przypomnijmy, 25 kwietnia 2019 funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu zatrzymali 6 mężczyzn i zabezpieczyli prawie 2 tony sera i blisko tonę masła o wartości około 42 tys. złotych. Towar pochodził ze Spółdzielni Mleczarskiej "Mazowsze" w Chorzelach.

– Podejrzanych zatrzymano w miejscowości Brzeski-Kołaki, na gorącym uczynku, podczas sprzedaży nielegalnie wywiezionych ze Spółdzielni Mleczarskiej „Mazowsze” w Chorzelach wyrobów mlecznych – powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce prokurator Elżbieta Łukasiewicz.

O sprawie pisaliśmy tu: Kradli ser i masło z mleczarni

Łączna wartość skradzionych wyrobów mleczarskich mogła wynieść ponad 700 tys. złotych. Przestępczy proceder trwał od października 2017 r. do kwietnia 2019 r.

Chorzele. Kradzież ze Spółdzielni Mleczarskiej "Mazowsze". Podejrzani usłyszeli zarzuty

– Część podejrzanych złożyła obszerne wyjaśnienia, wyjawiła mechanizm działania i przyznała się do zarzucanych im czynów. Czterech pracowników Spółdzielni Mleczarskiej „Mazowsze” w Chorzelach jest podejrzanych o kradzież nabiału na szkodę zakładu, w którym byli zatrudnieni – mówi prokurator Artur Folga z Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu.

Wśród podejrzanych kierownicy

Prokuraturze udało się wstępnie ustalić, że wśród podejrzanych jest m.in. kierownik produkcji, kierownik zmiany, kierowca i magazynier.

Proceder polegał na tym, że w wystawianych dokumentach zaniżano ilość wyprodukowanego towaru. Na wyjeżdżającej z mleczarni ciężarówce znajdowało się więcej produktów, niż być powinno, a nadwyżka za pośrednictwem paserów trafiała na rynek

– mówi szef przasnyskiej prokuratury.

Prokuratura wydała postanowienia o zabezpieczeniu mienia podejrzanych na poczet przyszłych kar lub odszkodowań.

- Podczas analizy zabezpieczenia majątkowego, na uwadze mieliśmy 9 samochodów, a jeden z paserów wpłacił 8 tys. złotych tytułem zabezpieczenia. W tej chwili prokuratorskie zarzuty usłyszało już 7 osób, z czego 3 są podejrzane o paserstwo, ale sprawa jest rozwojowa i może się okazać, że dołączą do nich inni – zaznacza prokurator Folga.

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki