Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cech w nowej siedzibie: chce wychowywać następców

Anna Wołosz
Cech Rzemiosł Różnych przeniósł się do nowego lokalu, przy ul. Gomulickiego 23 A. Opuścił pierwszą siedzibę, wybudowany w 1968 roku Dom Rzemiosła przy ul. Kilińskiego. Rzemieślnicy mają tu biuro cechu, salę konferencyjną a nawet ogródek, w którym można porozmawiać w mniej formalnych warunkach. Cech ma ambitne plany.

- Otwieramy nowy etap promowania rzemiosła w Ostrołęce - mówi Dariusz Dziedzicki, podstarszy Cechu, prowadzący zakład fryzjerski. - Po pierwsze: chcemy pozyskiwać uczniów.

Zdaniem rzemieślników w Ostrołęce, w zawodach przez nich uprawianych, zaczyna brakować następców. Kiedyś uczeń zdobywał praktyczną wiedzę o fachu przy boku mistrza. Przychodził na zajęcia do warsztatu czy zakładu, uczył się przy kimś, kto rzeczywiście prowadził usługi.

Teraz uczniowie odbywają zajęcia praktyczne w centrach zawodowych, dofinansowanych przez samorządy - w szkołach. Bywa, że zawodu uczy nauczyciel, który wcześniej wykładał inny przedmiot i przekwalifikował się. Zanikają też zasadnicze szkoły zawodowe. Tymczasem są zawody, w których szkoła zawodowa i nauka praktyczna u mistrza świetnie przygotowuje do dobrej pracy - podkreśla podstarszy.

- Nie boimy się wychować następców. Gdy się spojrzy szerzej, na cały kraj, jego główną siłą są ludzie prowadzący małe przedsiębiorstwa.

Cech Rzemiosł Różnych w Ostrołęce liczy 52 członków. Skupia przedstawicieli zawodów: optyk, cukiernik, piekarz, wędliniarz, fryzjer, mechanik pojazdów samochodowych, lakiernik, blacharz samochodowy, stolarz, murarz, monter sieci i urządzeń sanitarnych. Jeśli spojrzeć 30 lat wstecz, brakuje zawodów zanikających: ślusarza, kowala, szewca, zegarmistrza, szklarza.
Ponieważ cech działa w niewielkim mieście, nie jest branżowy, tylko ogólny: otwarty dla każdego rzemiosła. To sprawia, że rzemieślnicy się integrują i starają być lojalni wobec siebie, bez względu na branżę. Patrzą w przyszłość optymistycznie.

- Mamy ciekawe pomysły. Chcemy nawiązać współprace z innymi cechami, nie tylko w kraju, również za granicą. - mówi Dariusz Dziedzicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki