- Nie zazdroszczę naszym chłopakom. Po przeciwnej stronie będzie strzelający potwór, który w minionym sezonie zdobył 48 bramek. To napastnik kompletny, który potrafi strzelać obiema nogami, głową, zza pola karnego, wykorzystuje rzuty wolne i "jedenastki". Ale w drużynie narodowej nie ma takiego wsparcia, jak w Bayernie. To w klubie otrzymuje dokładniejsze podania. Na dziesięć prób, piłka trafia do niego osiem razy. W drużynie narodowej mu to nie grozi. Módlmy się, żeby miał gorszy dzień. Raz na 100 dni nawet jemu może się to trafić - powiedział Stanislav Varga, były reprezentant Słowacji.
Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słowakami w Sankt Petersburgu. Początek spotkania o godzinie 18.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?