Rodzina nie zapomniała o setnych urodzinach Czesława Żebrowskiego. Obchodzono je 31 maja 2008 roku, pisaliśmy o nich na łamach Tygodnika. Kolejny rok minął jednak jak z bicza strzelił i pamiętano także o kolejnych urodzinach pana Czesława.
Rodzina przyjechała wczoraj, żeby życzyć ojcu, dziadkowi i pradziadkowi kolejnych lat w zdrowiu. Dziś z życzeniami, kwiatami i dużym obrazem na ścianę odwiedził najstarszego mieszkańca gminy Andrzejewo wójt Antoni Cymbalak. Pan Czesław jest także prawdopodobnie najstarszym mieszkańcem pow. ostrowskiego, a na pewno najstarszym mężczyzną.
Mimo wieku, wciąż trzyma się krzepko. Ma - co prawda - kłopoty ze słuchem, a ostatnio także ze wzrokiem, ale nie cierpi na inne choroby. Je to samo, co wszyscy, a przy wyjątkowych okazjach wypije także parę kieliszków alkoholu.
- Ojciec codziennie odbywa spacer po podwórku, bo ma taki zwyczaj, że wszystkiego musi dojrzeć - mówi Tadeusz Żebrowski. - Z chodzeniem jest niestety coraz gorzej, bo to przecież jesień życia, ale poza tym wszystko jest w porządku.
Czesław Żebrowski ma doskonałą pamięć. Opowiada ze szczegółami swoją służbę wojskową w Żurawicy - Medyce, na początku lat 30-ych ubiegłego wieku, którą zakończył po 26 miesiącach w stopniu plutonowego. Równie dobrze jednak pamięta to, co działo się wczoraj, czy przed miesiącem.
Trudno jednoznacznie orzec, jaka jest tajemnica długowieczności pana Czesława. W szpitalu był tylko raz, w latach 50-ych, kiedy przebył operację wyrostka robaczkowego. To wtedy rzucił palenie. Żył normalnie, do późnych lat zajmował się gospodarstwem rolnym.
Może to zasługa genów? Dziadek pana Czesława przeżył 103 lata, a prapradziadek nawet 107 lat!
Kiedy na uroczystości urodzinowej wznoszono toast za zdrowie jubilata, pan Czesław zaakceptował go i skomentował krótko: - Przyda się!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?