Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Jankowski znów zarabia więcej

Redakcja
Radni podnieśli burmistrzowi pensję do poziomu sprzed roku

Podzielone były głosy przy podejmowaniu uchwały przywracającej wysokość poborów burmistrzowi Jankowskiemu, której projekt zgłosił klub radnych Nasze Miasto Maków.

Przypomnijmy: 30 października ubiegłego roku ta sama grupa radnych wnioskowała o obcięcie burmistrzowi poborów o 2400 złotych, argumentując to m.in. brakiem elementarnej znajomości prawa i kompetencji, nieudolność w pozyskiwaniu środków zewnetrznych, brak pomysłów na ograniczenie zadłużenia miasta, niewłaściwe stosunki z radą miejską.

Na ostatniej sesji radny Marek Jaroszewski poddał w wątpliwość zasadność przywrócenia burmistrzowi poborów. Przypomniał wciąż nieunormowane sprawy: niedoróbek w hali sportowej przy ZS nr 2, zakupu samochodu dla MPUK, który nigdy nie był należycie wykorzystany, rozwiązania problemów ciepłowniczych miasta. Radny mówił o braku zaufania, ciągłym braku przemyślanej i kompetentnej decyzyjności burmistrza i braku troski o mieszkańców miasta.
- Ja poprawy żadnej nie zauważyłem, postrzegam raczej arogancję w różnych sprawach. Nie będę więc brał udziału w tym cyrku - zapowiedział.

Ripostował radny Szczuciński:
- Oto jest populizm i demagogia - zarzucał koledze radnemu, że usiłuje być sędzią i katem. Że sieje ferment wśród mieszkańców w sprawie ciepła i innych kwestii. - Świadom pan jest, jaki jest budżet.

Ostatnie słowa spotkały się z ostrym szumem pośród mieszkańców bloków przy ul. 1 Maja, którzy zgodnie z obietnicą, na każdej sesji "pilnują" poczynań burmistrza.

Andrzej Bronowicz przypomniał, że przed rokiem był w grupie osób, które głosowały przeciwko obniżeniu pensji burmistrza.
- Uważaliśmy, że jest to rodzaj manipulacji. Że można w sposób instrumentalny wykorzystywać finansowe atuty. Nie traktowaliśmy tego personalnie, w odniesieniu do burmistrza Jankowskiego, lecz do stanowiska jako takiego, które powinno mieć prestiż, także finansowy. Oczywiście, chciałoby się zapytać inicjatorów dzisiejszej uchwały o przywróceniu poborów, co takiego się podczas roku zdarzyło? Czy zmieniło się coś w sprawach ciepła, czy poprawił się wizerunek miasta, czy poprawiły się relacje z radnymi? Niekoniecznie. Nie głosowałem za obniżką pensji, uważając ją za bezskuteczną, więc konsekwentnie nie będę dziś głosował za podwyżką - zdeklarował się Bronowicz.

Ostatecznie za przywróceniem poborów sprzed roku dla burmistrza głosowało 9 radnych. Radny Jaroszewski, tak jak zapowiedział, przed głosowaniem opuścił salę. Wiceprzewodniczący rady Jerzy Dąbrowski nie głosował. Radni Tyjewski i Bronowicz wstrzymali się od głosu.

Rafał Barański jako jedyny głosował przeciwko.
- Głosowałem za obniżką przed rokiem (Barański przypuścił wówczas ostry atak na burmistrza - przyp. red.) i uważam, że nic od tamtej chwili w postępowaniu burmistrza się nie zmieniło - argumentował po sesji. - Ani klimat w kontaktach z radą się nie poprawił, ani kompetencji burmistrzowi nie przybyło. Realizacja budżetu to jego podstawowy obowiązek, za który udziela się absolutorium. Dobrze, że prowadzi się inwestycje w mieście, ale podwyżka byłaby zasadna, gdyby te inwestycje prowadziło się nie tylko za kredyty, ale także za pieniądze unijne. A tutaj nic się nie zmieniło. Nic się także nie dzieje w kwestii Zalewu, Rynku czy nowych miejsc pracy.

Tak więc od 1 listopada burmistrz Jankowski będzie otrzymywał 8 tys. 700 złotych brutto. Prawie tyle, co wiceburmistrz Napiórkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki