W budżecie miasta zapisano na ten cel 100 tys. zł. To jednak okazało się za mało. I choć Agata Sosińska, kierownik referatu kultury w Urzędzie Miasta, przekonywała wczoraj radnych z komisji promocji i kultury, że nie wiadomo, ile tak naprawdę trzeba będzie dołożyć, bo impreza nie została jeszcze podsumowana (ma być rozliczona w najbliższych dniach), to była mowa właśnie o 80 tys. zł.
Zaznaczyła przy tym, że trzeba uregulować faktury nie za samą bitwę, a za trzydniową imprezę (z zawodami kawaleryjskimi i hippicznymi włącznie). Pomruki niezadowolenia prezydent Janusz Kotowski skwitował:
- Przykro mi, że na tak ciekawe, istotne przedsięwzięcie edukacyjne, nie zdołaliśmy uzyskać pomocy zewnętrznej, np. wojewody czy innych podmiotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?