Budżet gminy Ostrów oparty na środkach realnych

Nie było burzliwych rozmów i kłótni. Ostatnia w roku 2009, XXXIII Sesja Rady Gminy Ostrów Mazowiecka przebiegła spokojnie, a budżet na rok 2010 uchwalono jednogłośnie. To duży sukces dla wójta, dlatego po sesji nowy budżet został "zatwierdzony" przez radnych i gości wspólną lampką szampana.

Dochody gminy na 2010 rok to prawie 30,5 mln zł. 5/6 tej sumy to dochody własne gminy. Pozostała część (około 5 milionów), pochodzi z dotacji (m.in. z Unii Europejskiej) udzielonych gminie na realizację zadań, natomiast 133.895 zł, to pieniądze pochodzące z opłat z tytułu zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

Bez "gdybania"

Wójt Waldemar Brzostek podkreślał, że te pieniądze nie są kwotą wirtualną, bo nie chce przewidywać "co by było, gdyby". To pieniądze, na których przyznane są już różnego rodzaju potwierdzenia, umowy i kontrakty. Podkreślał też ogromną rolę państwa w ilości posiadanych środków.

- Subwencje z państwa stanowią ponad 17 mln zł - mówił Waldemar Brzostek. - Gdyby nie one, nie wiedzielibyśmy, co zrobić z własnymi zobowiązaniami. Bez tych subwencji, nasz budżet byłby mniejszy o 56 %. Jeśli chodzi o udziały gminy z podatków dochodowych od osób fizycznych i prawnych, - kontynuował wójt - boimy się trochę, czy te środki wpłyną. Do dziś nie wpłynęło ponad 300 tys. zł, ale i tak nie jest źle, bo jeszcze miesiąc temu planowaliśmy, że nie wpłynie prawie 600 tysięcy.

Gmina wyda ponad 37 mln zł

A dokładnie 37.385.247 zł.
Prawie 4.700.000 złotych pochłonie rolnictwo i łowiectwo. W dużej mierze kwota ta wynika z budowy kanalizacji w Komorowie i przydomowych oczyszczalni ścieków. Budżet przeznaczył ponad 4 mln złotych na transport i łączność - pod tą nazwą kryją się głównie drogi. Gmina planuje wykonać 7 km dróg asfaltowych. Mogą na nie liczyć mieszkańcy Budy Grudzie, Jasienicy, Rogóźni - Popielarni, Kacpur, Kalinowa Budziska, Kalinowa Morgi, Komorowa, Podborza, Stoku Kolonia, Nowej Osuchowej, Dybek i Ugorek.

Natomiast oświata i wychowanie, czyli wydatki związane z utrzymaniem i prowadzeniem szkół gminnych, wynoszą 15.739.800 złotych. To aż 42 % wszystkich wydatków.

"Sól naszych wydatków"

- Inwestycje są najistotniejsze - mówił wójt. -To sól naszych wydatków. Najważniejszą w 2010 roku jest kontynuacja budowy kanalizacji sanitarnej w Komorowie. Umowy z wykonawcami są już podpisane i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, całe Komorowo zostanie skanalizowane.

- W ciągu 3 lat przeznaczyliśmy na tę inwestycję już ponad 5 mln - mówił Waldemar Brzostek. - Komorowo leży na granicy z miastem Ostrów Mazowiecka, dlatego podłaczyliśmy naszą sieć do tamtejszej sieci oraz odprowadzamy ścieki do oczyszczalni miejskiej. Gdyby takiej możliwości nie było, prawdopodobnie nie budowalibyśmy tam kanalizacji sanitarnej i zbiorczej, ale taka możliwość jest i z tego się cieszymy.

Prócz kanalizacji Komorowa, warto wymienić też budowę przydomowych oczyszczalni ścieków. Dobiega końca trzyletni plan budowy oczyszczalni, a po jego zamknięciu, na terenie gminy będzie ich ponad 600 sztuk. Dowodem na to, że program przyjął się w gminie, jest kolejne 500 wniosków czekających na nowy projekt.

Inne istotne inwestycje to drogi, które stanowią 34 % wydatków inwestycyjnych, a także kontynuacja prac przy rozbudowie bazy dydaktyczno-sportowej w szkołach w Dybkach i Ugniewie.

Na inwestycje gminne budżet przewiduje kwotę ponad 11 milionów złotych, ale wójt uważa, że może się ona zmniejszyć w ciągu roku.
- Jesteśmy jeszcze przed przetargami, dlatego kwota ta może ulec zmianie, ale na dziś jest to ponad 11 mln, co stanowi prawie 30% wydatków inwestycyjnych. To kolejny, trzeci pod rząd, budżet inwestycyjny. Rok 2009 zamknął się kwotą ponad 30% wydatków. W 2008 było to ok. 27%, a na rok następny planujemy prawie 30%. Co trzecia złotówka w naszej gminie będzie szła na inwestycje.