Budowa nowej elektrowni w Ostrołęce ruszy niebawem. Inwestycja jest warta 6 miliardów złotych

W minionym tygodniu, w starostwie powiatowym, odbyło się spotkanie, na którym dwa największe zakłady w mieście - EEO i Stora Enso - przedstawiały realizowane przez siebie inwestycje. Co ciekawe, obie są inwestycjami w energetykę, choć oczywiście Stora Enso nie zamierza przerzucać się z produkcji papieru na produkcję energii elektrycznej.

- Budowa elektrociepłowni dla potrzeb naszego zakładu rozpoczęła się dwa lata temu - przypomniał Jerzy Janowicz, prezes Stora Enso. - Wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. Na przełomie sierpnia i września elektrociepłownia rozpocznie produkcję.

Inwestycja Stora Enso wpisała się już zresztą w krajobraz Ostrołęki. Trudno nie zauważyć gigantycznej instalacji, która wyrosła przy ul. I AWP. Kosztowała ona Stora Enso 137 milionów euro. I jak przypomniał Janowicz, powstała z myślą o budowie w ostrołęckim zakładzie nowej maszyny papierniczej.

Tu konieczne jest kolejne przypomnienie i wyjaśnienie, bo nazwa "maszyna papiernicza" może być myląca - chodzi o gigantyczną inwestycję wartości 350-400 milionów euro. Ostrołęka czeka na zatwierdzenie tej inwestycji przez fińską centralę Stora Enso. W niczym nie ujmując elektrociepłowni Stora Enso, to - w porównaniu z planowaną budową nowej elektrowni - niewielka inwestycja.

- Koszt budowy nowego bloku energetycznego to około 6 miliardów złotych - mówi Leszek Kowalski z EEO. - Obecnie jesteśmy na etapie wykupowania reszty gruntów, na których planujemy budować nowy blok.

Tu też nazwa może mylić. "Nowy blok", to de facto nowa elektrownia (o mocy 1000 MW, czyli półtora razy większej niż istniejąca).

Nie ma jeszcze odpowiedzi na jedno z najistotniejszych pytań - skąd Energa (koncern, którego częścią jest EEO) weźmie pieniądze na budowę nowej elektrowni.

Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.