Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa elektrowni w Ostrołęce na początku 2018 roku

Redakcja
Przetarg na budowę elektrowni został ogłoszony. Inwestycja ma być oddana do użytku w 2024 roku.

Konferencja z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim oraz prezesami Enei i Energi, które zainwestują w ostrołęcką elektrownię, odbyła się w poniedziałek 19 grudnia. A to dlatego, że ogłoszono przetarg na jej budowę.

- Rozpoczynamy procedurę wyłonienia generalnego wykonawcy, który odda do użytku w 2024 roku najnowocześniejszą w Europie elektrownię opalaną węglem kamiennym – mówił prezes Energi Dariusz Kaśków.

Inwestycja, warta około 6 miliardów złotych, rozpocznie się na początku 2018 roku. Część prac zostanie zlecona z wolnej ręki (do 50 proc. wartości robót budowlanych).

- Jeśli będzie dobra jakościowo i cenowa oferta, to na pewno skorzystamy z tej możliwości – uzupełnił prezes Enei Mirosław Kowalik.

- Rozpoczęta inwestycja z wejściem na plac budowy, z kompletem dokumentacji, z zainwestowanymi około 200 milionami złotych została zatrzymana – odnosił się do decyzji poprzedniego rządu minister energii. - Ponowna analiza, która została wykonana, wskazała na to, że możemy wrócić do tej budowy. Tym bardziej, że nie tylko Energa, ale i Enea się w to zaangażowała. Te dwa koncerny energetyczne będą wspólnie prowadziły to przedsięwzięcie.

Minister zdradził jednak, że nie było to takie pewne.

- Faktem jest to, że musieliśmy trochę czekać z decyzją ogłoszenia przetargu ponieważ do końca nie było wiadomo, jak społeczność śląska podejdzie do notyfikowanego programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego – mówił Krzysztof Tchórzewski. - Jednak górnicy podjęli decyzję, że się godzą na tę formę restrukturyzacji i zmianę miejsc pracy.

Minister dziękował im za to. I wspomniał, że teraz trzeba wybudować nowe kopalnie - po to, aby nowe elektrownie mogły normalnie pracować.

- Budowa tej to jedna z największych inwestycji rozpoczętych w tym roku w Europie i to nie będzie ostatnia w Polsce taka inwestycja – zapowiedział. Dodał, że wartość tego i innych przedsięwzięć do 2030 roku wyniesie 100 miliardów złotych.

- W maju tego roku odmroziliśmy ten projekt – mówił z kolei prezes Energi. - Przeprowadziliśmy szereg szczegółowych analiz: ekonomicznych, technicznych, finansowych i znaleźliśmy partnerów. Jednym jest PGG, z którym podpisaliśmy długoletnią umowę na dostarczanie paliwa, czyli węgla kamiennego do Ostrołęki i porozumieliśmy się z grupą kapitałową Enea, z którą realizujemy finansowo i techniczne projekt Ostrołęka C. Te działania nie zamykają drogi dla potencjalnego inwestora finansowego lub funduszu. Ci, którzy mówili, że nie ma możliwości spięcia finansowego, urentownienia tego projektu, jak widać, nie mieli racji.

- Mamy stabilizację na Śląsku i największą inwestycję w historii Ostrołęki – mówił z kolei poseł PiS Arkadiusz Czartoryski. - Osobiste zaangażowanie pana ministra w tę inwestycję było decydujące. To też wypełnienie naszego programu Prawa i Sprawiedliwości: ostrołęcka elektrownia o mocy 1000 MW była wymieniona w tym programie.

Poseł nie omieszkał też wspomnieć, że premier Beata Szydło podczas wizyty w Ostrołęce obiecała, że elektrownia zostanie tu wybudowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki