Brudna - i to dosłownie - kampania kandydatyki na prezydenta Polski?
Robert Majkowski
Nasz region odwiedziły już bronkobus i dudobus. Czyżby nasz Czytelnik trafił w Ostrołęce na - dość nietypowego - ogórkobusa?
Najprawdopodobniej ktoś zażartował sobie z właściciela samochodu, pisząc na jego pojeździe "Ogórek na prezydenta" i przy okazji przypominając mu, że jego auto wymaga pilnej wizyty w myjni.
Widzieliście coś ciekawego, intrygującego, śmiesznego lub bulwersującego? Napiszcie nam o tym: [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!