Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brok: Zostanie dyrektorką dwa lata po wygranym konkursie?

Mieczyslaw Bubrzycki
Joanna Ciskowska – dyrektorka ZPPO przed ostrołęckim sądem niezbyt chętnie rozmawiała z ekipą telewizyjną
Joanna Ciskowska – dyrektorka ZPPO przed ostrołęckim sądem niezbyt chętnie rozmawiała z ekipą telewizyjną M. Bubrzycki
Wczoraj ostrołęcki sąd nakazał powierzenie Bogumile Wujek stanowiska dyrektora Zespołu Publicznych Placówek Oświatowych w Broku

Rozprawa odbywała się przed sądem pracy, gdzie 22 października 2012 roku Bogumiła Wujek złożyła pozew o dopuszczenie jej do pracy na stanowisku dyrektora ZPPO w Broku. Pozwanym był Zespół Publicznych Placówek Oświatowych, choć właściwie powinien nim być burmistrz, bo to on podejmował decyzje w tej sprawie.

Burmistrz zeznawał jako świadek. Stwierdził, że po wygraniu wyborów w 2010 roku, przez półtora roku obserwował pracę dyrektorki Bogumiły Wujek i ocenił ją negatywnie. Ponieważ jej kadencja kończyła się w 2012 roku, ogłosił konkurs na następne 5 lat, do którego przystąpiły dwie osoby: dotychczasowa dyrektorka oraz Joanna Ciskowska - jej zastępczyni.

Mimo że B. Wujek zdobyła większość głosów komisji i to ona powinna być dyrektorką, burmistrz unieważnił konkurs, a obowiązki dyrektora powierzył J. Ciskowskiej. Wojewoda mazowiecki unieważnił potem zarządzenia burmistrza w tej sprawie, a Wojewódzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny potwierdziły, że burmistrz gminy Brok bezprawnie unieważnił konkurs na dyrektora, który odbył się w lipcu 2012 roku, a który wygrała Bogumiła Wujek -dyrektorka ZPPO.

Adwokat Joanny Ciskowskiej, dyrektorki pozwanego ZPPO, złożył kilka wniosków. Pierwszym - zaraz na początku - był wniosek o utajnienie rozprawy.

- Sąd nie uwzględnił tego wniosku, bo sprawa jest już od dawna medialna, a świadek i strona pozwana to osoby publiczne - uzasadniał po krótkiej przerwie sędzia Marek Cechowski, który nie uwzględnił także kilku innych wniosków.

Po zamknięciu postępowania ogłoszono wyrok. Sąd zobowiązał ZPPO w Broku do złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest powierzenie z dniem 4 maja 2013 roku powódce stanowiska dyrektora ZPPO w Broku (w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku) na okres pięciu lat od dnia powierzenia stanowiska".

- W ocenie sądu nie ulega wątpliwości, że konkurs wygrała powódka - powiedział w uzasadnieniu sędzia Marek Cechowski. - To przesłanka bezwzględna i nie daje ona podstaw do kwestionowania powierzenia powódce obowiązków dyrektora w żaden inny sposób. Sąd nie badał różnych innych okoliczności towarzyszących tej sprawie, które jednak mogą być badane po uprawomocnieniu się tego wyroku.

Wyrok nie jest prawomocny. Z pewnością apelację od niego złoży pozwany czyli Zespół Publicznych Placówek Oświatowych w Broku.

Więcej przeczytasz o tym w następnym papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki