Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brok. Zamierzali wywieźć dyrektorkę na taczce

Mieczyslaw Bubrzycki
Kilkanaście osób protestowało pod szkołą i ratuszem
Kilkanaście osób protestowało pod szkołą i ratuszem www.brok.pl
Konfliktu w Broku ciąg dalszy. - Tego dnia pani Wujek ma wrócić do szkoły, a my nie chcemy jej wpuścić. Będzie przygotowana taczka

W lipcu 2012 roku odbył się konkurs na dyrektora Zespołu Publicznych Placówek Oświatowych w Broku. Były dwie kandydatki, więcej głosów komisji zdobyła Bogumiła Wujek - dotychczasowa dyrektorka. Burmistrz jednak unieważnił konkurs i powierzył obowiązki dyrektora drugiej kandydatce - Joannie Ciskowskiej. Wojewoda mazowiecki unieważnił decyzję burmistrza w tej sprawie, a Wojewódzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny tylko potwierdziły, że burmistrz gminy Brok bezprawnie unieważnił konkurs na dyrektora.

Ostrołęcki sąd pracy przywrócił Bogumiłę Wujek na stanowisko dyrektora szkoły. Do szkoły powinna wrócić 28 listopada.

27 listopada zatelefonowała do redakcji kobieta, która powiedziała, że jest mieszkanką Broku i matką ucznia (lub uczennicy). Zapraszała nas następnego dnia pod szkołę.

- O godz. 7.00 rano rozpocznie się tam wielka manifestacja - mówiła kobieta. - Tego dnia pani Wujek ma wrócić do szkoły, a my nie chcemy jej wpuścić. Będzie przygotowana taczka. Nam zależy na dobru szkoły, a ludzie jej nie chcą jako dyrektorki. Wybory pokazały, że to burmistrz ma w tej sprawie rację.

Na drugi dzień Bogumiła Wujek nie przyszła jednak do szkoły, bo dostała polecenie wykonania badań lekarskich i postanowiła je tego dnia wykonać. Trochę później była w ratuszu, żeby odebrać skierowania na badania. Musiała przejść obok kilkunastoosobowej grupy ludzi (przede wszystkim kobiet) stojących pod ratuszem z transparentami. Jeden z nich głosił "Bogumiła niemiła", były też inne, zdecydowanie bardziej obraźliwe dla niej. Uczestnicy przeszli spod szkoły pod ratusz, a potem rozmawiali z burmistrzem.

- Czy Pan zamierza pomóc Bogumile Wujek w wypełnianiu przez nią obowiązków dyrektora? - spytaliśmy burmistrza.

- Sprawowanie funkcji dyrektora to wielka odpowiedzialność - powiedział nam Marek Młyński. - Będę podejmował wszelkie działania, do których obligują mnie - jako organ prowadzący szkołę - przepisy prawa, przy czym podkreślam, iż nie jest to rola "pomocnicza" w stosunku do dyrektora szkoły.

Więcej o konflikcie przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki