W przeddzień wigilii, w barze obok stacji paliw odbywała się impreza opłatkowa. Doszło do szarpaniny między dwoma mężczyznami, jeden z nich był pracownikiem stacji, już po pracy.
Jak wstępnie ustaliła policja, bójka przeniosła się na zewnątrz, a tam pracownik stacji wyciągnął z kieszeni pistolet, wymierzył w drugiego mężczyznę i straszył, że go zabije.
Obaj panowie byli nietrzeźwi. Ten z pistoletem miał 1,5 promila, a ten drugi 2,5. Pistolet okazał się straszakiem. Jego właściciel został zatrzymany do wytrzeźwienia.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?