Szkoła (podstawówka i gimnazjum) położona jest obok drogi wojewódzkiej nr 690. Od dawna było tam oznakowane przejście dla pieszych. Pod koniec 2013 roku przyjechali jednak do Bogut drogowcy i zdrapali pasy z jezdni.
To skutek nowej organizacji ruchu drogowego na tym odcinku drogi. Projektant wymyślił, że przejście obok szkoły nie jest potrzebne, potrzebne są za to trzy inne pasy w Bogutach, które pozostały po staremu.
Policja negatywnie zaopiniowała zaproponowane rozwiązanie, ale ani projektant, ani zarządca drogi - czyli Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich - nie wziął tej opinii pod uwagę. Zarządca nie przejął się także interwencjami wójta w tej sprawie. Przejścia nie przywrócono.
Niedawno Przemysław Lewandowski - mieszkaniec Bogut, który pracuje w szkole, napisał w tej sprawie pismo do Adama Struzika - marszałka woj. mazowieckiego.
Niedawno nadeszła odpowiedź na petycję, podpisał ją Jan Bartosz- zastępca dyrektora departamentu nieruchomości i infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego. Odpowiedź zbulwersowała osoby podpisane pod protestem.
Dyrektor informuje, że zlikwidowanie przejścia obok szkoły w Bogutach to jeden z efektów realizacji "Programu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w rejonie szkół zlokalizowanych przy drogach wojewódzkich woj. mazowieckiego".. Pisze, że jest opinia w tej sprawie Komendanta Wojewódzkiego Policji, nie pisze jednak, że w tej konkretnej sprawie opinia jest negatywna.
Dyrektor Jan Bartosz zapewnia, że nowe rozwiązanie ma bardziej chronić dzieci z Bogut(!), bo przejście dla pieszych było zlokalizowane za zatoką dla pojazdów, które mogły zasłaniać widoczność i narazić dzieci na niebezpieczeństwo.
- Myślę, że to pismo nie wymaga komentarza, bo samo w sobie pokazuje, jakim absurdem była likwidacja tego przejścia - mówi Przemysław Lewandowski.
W tej sytuacji autorzy petycji co marszałka nie wykluczają, że kolejnym ich krokiem na drodze do przywrócenia przejścia obok szkoły będą protesty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?