Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białorusin zatrzymany przez ITD za wykroczenie. "Było zimno. Dzieci płakały"

Urszula Ludwiczak
Urszula Ludwiczak
Każdy kierowca, niezależnie skąd pochodzi, który narusza przepisy ruchu drogowego, może być zatrzymany przez inspekcję - mówi  Dariusz Carewicz, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Białymstoku.
Każdy kierowca, niezależnie skąd pochodzi, który narusza przepisy ruchu drogowego, może być zatrzymany przez inspekcję - mówi Dariusz Carewicz, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Białymstoku. Michał Gaciarz
Zostaliśmy potraktowani jak bandyci, czegoś takiego w naszym kraju by nie było - opowiada Andrej, Białorusin, który w miniony wtorek został zatrzymany przez podlaskie służby.

- Zostaliśmy potraktowani jak bandyci, czegoś takiego w naszym kraju by nie było - opowiadał nam wzburzony Andrej, Białorusin, który w ubiegłym tygodniu został zatrzymany przez podlaskie służby.

Mężczyzna wjechał do Polski z żoną i dwiema córkami: kilkumiesięczną i kilkuletnią. Jechali do warsztatu samochodowego w Białymstoku.

- Około godz. 14.30 zostaliśmy zatrzymani przez Inspekcję Transportu Drogowego - relacjonował mężczyzna. - Inspekcja chciała mi dać 300 zł mandatu. Nie przyjąłem, bo nie wiedziałem, za co. Chciałem wytłumaczyć tę sytuację. Ale wezwano policję. Na drodze staliśmy ze dwie godziny. Było zimno. Dzieci płakały, nie wiedziały, o co chodzi. W końcu kazano nam jechać do Białegostoku, do komisariatu na ul. Bema.

Suwałki. W mieszkaniu znaleziono zwłoki kobiety i mężczyzny. Mieli rany postrzałowe głowy

Tam rodzina spędziła kolejne godziny.

- Trwały przesłuchania, dzieci płakały, były głodne. Żony początkowo nie chcieli puścić nawet po mleko i pampersy - mówił Białorusin. - W końcu wypuścili nas wszystkich przed godz. 21. Musieliśmy szukać noclegu. Ja mandatu nie przyjąłem, niech sąd decyduje, co dalej. Może i naruszyłem prawo, ale to nie znaczy, że tak trzeba było nas traktować!

Według podlaskich służb, przyczyną zatrzymania kierowcy było wykroczenie: wyprzedził inny samochód przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia. Ponadto nie chciał okazać dokumentów i przyjąć mandatu od inspekcji drogowej.

Czytaj na kolejnej stronie.

- Każdy kierowca, niezależnie od tego, skąd pochodzi, a który narusza przepisy ruchu drogowego, może być zatrzymany przez inspekcję - wyjaśnia Dariusz Carewicz, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Białymstoku. - Proponowany jest mandat, a jeśli dana osoba odmawia przyjęcia go, wzywana jest policja. To normalna procedura.

Carewicz zapewnia, że kierowca musiał wiedzieć, co zrobił, ponieważ inspektorzy, którzy go zatrzymali, biegle władają językiem rosyjskim.

- Nikt nie naruszał godności tego pana, a sytuacja nie była przeciągana w nieskończoność. To był zbieg okoliczności, że tam były dzieci. Kiedy ktoś wiezie dzieci, tym bardziej powinien zwracać uwagę na przepisy i jechać bezpiecznie.

Podobnie całe zdarzenie widzi podlaska policja.

Do zdarzenia doszło w czwartek o godz. 7.45.

Gałwuny. Karambol czterech pojazdów. Pięć osób rannych (zdjęcia)

- Zostały wdrożone normalne procedury, jakie mają miejsce w takich przypadkach - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik policji. - Niestety, te czynności tyle trwają. Trzeba było też przesłuchać wszystkich świadków zdarzenia.

Dodaje, że w komisariacie był tłumacz rosyjskiego, a żonie Białorusina nikt nie zabraniał wyjść z budynku.

Kierowca o zdarzeniu powiadomił Konsulat Republiki Białorusi.

- Pewnie zwrócimy się do inspekcji drogowej i policji, aby przedstawili, jak to wyglądało z ich strony - mówi konsul Mikołaj Kamyszyk. - Bez tego trudno oceniać sytuację. Choć to, że były przy tym zdarzeniu małe dzieci, było emocjonalne i stresujące.

Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Białorusin zatrzymany przez ITD za wykroczenie. "Było zimno. Dzieci płakały" - Gazeta Współczesna

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki