Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotny z trzeciego profilu: nie chce pracy, ale chce ubezpieczenia (wymówki)

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Archiwum/Jarosław Pruss
Bezrobotni są szczerzy do bólu i np. co trzeci w Inowrocławiu przyznaje, że nie chce mu się "robić", a rejestruje się tylko dla ubezpieczenia zdrowotnego.

- Gdy pytamy bezrobotnych czy zarejestrowaliby się w pośredniaku, gdyby nie ubezpieczenie i darmowy lekarz, co trzeci odpowiada szczerze, że nie - opowiada Przemysław Stefański, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Inowrocławiu. - Aktywizacja takich osób to zwykła fikcja.

Proszę o trzeci profil...

Zależy im głównie, by zakwalifikować do tzw. trzeciego profilu. Obejmuje on mieszkańców, którym formalnie najtrudniej wrócić na rynek pracy. Bo są niezaradni, po przejściach, z nałogami, bez kwalifikacji, od lat bez stałego zajęcia. Profil pozwala im długo unikać zatrudnienia.

Mogą korzystać ze składki zdrowotnej, a po cichu np. dorabiać na czarno lub żyć z zasiłków. Również na pomoc społeczną nie mogliby liczyć, gdyby nie widnieli na liście bezrobotnych. Odpowiadają więc na pytania urzędników w taki sposób, żeby wpaść do tzw. trzeciego profilu. W nim zarejestrowanych jest najwięcej osób.

Długotrwale bezrobotni. Lenie, darmozjady, oszuści czy ofiary systemu kapitalistycznego?

- W lipcu liczba bezrobotnych spadła w Inowrocławiu z ponad 10 tysięcy do 8600, z czego aż sześć tysięcy to długotrwale bez pracy - dodaje Stefański. - Wybraliśmy wśród nich 260 osób, które, naszym zdaniem, dawały największe nadzieje, że chcą coś zmienić w życiu. Ich aktywizacji podjęła się profesjonalna firma z Katowic. Zaledwie 60 z 260 wyraziło chęć podjęcia pracy. Powiem tak: większość robi wszystko, by nie dać się wykreślić z rejestrów, m.in. dłużnicy alimentacyjni. Problem może rozwiązać jedynie likwidacja darmowego ubezpieczenia z urzędu pracy.

Pomoże likwidacja ubezpieczenia zdrowotnego

- Mówi się o tym o od lat, bo dzisiejsze prawo na pewno nie ułatwia aktywizacji - mówi też Bożenna Pszczółkowska-Rudnicka, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu. - Trudno namówić do pracy bezrobotną babcię, o której wiemy, że musi zajmować się wnukami. Często to sytuacja życiowa zmusza, by zabiegać o trzeci profil ze względu na poważne problemy zdrowotne czy opiekę nad schorowanymi rodzicami. Mamy świadomość, że bezrobotni nie zawsze mówią nam prawdę.

- Niektóre mamy tłumaczą wprost, że nie mogą podjąć pracy, ponieważ wychowują troje, czworo dzieci - dodaje Marlena Młodzikowska, zastępca kierownika Centrum Aktywizacji Zawodowej we włocławskim PUP. - Poza tym także 500 plus powoduje, że nie zawsze jest to dla nich opłacalne.

- Zdarza się, że, gdy pytamy bezrobotnych czy w o ogóle chcą pracować, odpowiadają bez namysłu, że nie - podsumowuje Tomasz Zawiszewski, dyrektor PUP w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bezrobotny z trzeciego profilu: nie chce pracy, ale chce ubezpieczenia (wymówki) - Gazeta Pomorska

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki