Horrendalne ceny podręczników i ćwiczeń, do tego zeszyty, przybory do pisania, mundurki, czasem nowy plecak, piórnik, a dla najmłodszych farby, kredki, kapcie, blok... - lista jest długa. Jak radzą sobie rodziny, których pociechy wybierają się do szkoły?
Wyprawka na raty
- Zakup potrzebnych rzeczy do szkoły rozplanowałam sobie na kilka miesięcy - mówi nam Ewa Rejnat z Raków, mama Natalki, która w tym roku poszła do I klasy szkoły podstawowej i Szymona, który poszedł do klasy VI.
- W czerwcu kupiłam podręczniki. W lipcu dodatki typu zeszyty, farbki, bloki, piórnik, przybory itp. Wyprawka dla córki kosztowała, póki co, około 300 zł. Jednak dla klas I- III przysługuje zwrot kosztów za podręczniki. Ćwiczenia i dwa nowe podręczniki dla Szymona kosztowały około 160 zł, reszta została odkupiona od znajomych za kwotę 70 zł.
Do tej pory państwo Rejnatowie musieli przeznaczyć około 550 zł na tzw. szkolną wyprawkę.
- To jeszcze nie wszystko - mówi pani Ewa.- Natalka nie ma jeszcze mundurka, potrzebne są jeszcze zeszyty, kredki i parę innych drobiazgów.
Tłok w księgarniach
- Wybór podręczników jest ogromny- mówi właścicielka księgarni "Bajka" w Makowie, Bożena Pajewska. - To od nauczycieli zależy, które wybiorą. Ceny jednak nie zmieniają się, są podobne jak przed rokiem. Najczęściej kupowane są ćwiczenia, gdyż podręczniki zawsze można od kogoś odkupić taniej. Zauważyłam jednak, że rodzice zostawiają wydatki szkolne na sam koniec wakacji. Ostatni tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego to prawdziwy tłok w księgarni.
Komplet podręczników dla klas I- III to koszt około 150 zł. Najdroższe są zestawy książek i ćwiczeń do nauki języków obcych. Przykładowo zestaw dla kl. IV "Welcome friends" to wydatek 57,90 zł. Do języka niemieckiego "WIR"- 42,90 zł, a rosyjskiego "W Stupieni" 32,90 zł.
W gimnazjum drożej
- Na podręczniki i ćwiczenia dla gimnazjalisty trzeba wydać około 260 zł i to nie licząc książek do nauki języków obcych- informuje pani Bożena. Doskonale o tym wiedzą Jadwiga i Wojciech Krupińscy z Jaciążka, których dwie córki uczęszczają do gimnazjum.
- Starsza, Klaudia, poszła teraz do trzeciej klasy, a młodsza, Emilia, do pierwszej - mówi pani Jadwiga.- Dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego kupiliśmy wszystkie książki. Tylko niektóre, typu biologia czy historia, zostały Emilce po starszej siostrze, reszta się zmieniła i trzeba było kupić nowe.
- Łączny koszt podręczników i dodatków to kwota około 1000 zł na obie dziewczynki - obliczył pan Wojciech.
Podobne koszty obowiązują w liceach i technikach, jednak tutaj dochodzą dodatkowo podręczniki przygotowujące do matury, które cieszą się dużym zainteresowaniem.
Najważniejsza jest nauka
Nikt chyba nie powie, że wiedza nie kosztuje. Dla rodziców najważniejsze jest by dzieci chciały się uczyć. Nie usłyszałam żadnej skargi na zbyt wygórowane ceny książek.
Dla Natalki, która 1 września przekroczyła próg szkoły, to też ogromne wydarzenie.
- Trochę się boję i mam tremę - przyznała nieśmiało na kilka dni przed tym ważnym dniem, jednak czekała na niego z wielkim podekscytowaniem. Starsi uczniowie nie reagowali z takim entuzjazmem na myśl o kończących się wakacjach. Rok szkolny się rozpoczął i czas otworzyć te wszystkie kupione przez rodziców z wielkim poświęceniem podręczniki i zrobić z nich właściwy pożytek. n
Beata Bębenkowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
