Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni są wśród nas

sxc.hu
sxc.hu
Miejscowy bezdomny w Przasnyszu jest już tylko jeden (po ostatniej tragicznej śmierci Wiesława Zwierzchowskiego, który 8 października zginął w płomieniach).

Idzie zima. Jeśli zauważysz, że ktoś nocuje na klatkach schodowych, w starych ruderach czy innych nieogrzewanych pomieszczeniach natychmiast daj nam znać. W ten sposób możesz komuś ocalić życie - apeluje przasnyska policja.

Liczba osób bez dachu w Przasnyszu nie jest stała. Często do miasta zaglądają bezdomni, którzy prowadzą wędrowny tryb życia. - Niektórzy są bezdomnymi z wyboru. Generalnie mają bliska rodzinę i mogliby gdzieś mieszkać, ale…wolą pić - mówi Tomasz Łysiak, zastępca komendanta policji w Przasnyszu.
Miejscowy bezdomny w Przasnyszu jest już tylko jeden (po ostatniej tragicznej śmierci Wiesława Zwierzchowskiego, który 8 października zginął w płomieniach). Jest nim Wiesław Ś. - Człowiek ten pochodzi z porządnej rodziny, ma żonę i dzieci. Ważniejszy dla niego jednak jest alkohol. Jego najbliżsi robili co w ich mocy, by jakoś mu pomóc, ale bezskutecznie - mówi Joanna Cieślik, szefowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Latem bezdomni jakoś sobie radzą. Gorzej, gdy zaczyna się czas mrozów. - Już uczulamy policjantów pod kątem kontroli klatek schodowych, piwnic i innych miejsc gromadzenia się bezdomnych. Często dostajemy też sygnały od mieszkańców, dla których pomieszkiwanie kogoś na klatce jest po prostu uciążliwe - mówi zastępca komendanta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki