Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Kuśmierczyk. Przeczytaj o nowej gwieździe polskiej muzyki z Chorzel

Michał Wiśnicki
Bartosz Kuśmierczyk
Bartosz Kuśmierczyk Fot. archiwum
Bartosz Kuśmierczyk, solista z Chorzel, nagra płytę! Podpisał kontrakt z wytwórnią Universal Music Polska. Znajdzie się w koncernie obok takich sław, jak choćby zespół Perfect, Maryla Rodowicz czy Anna Maria Jopek.

Jak to się stało, że Bartek trafił pod skrzydła Universal?
- Propozycja spadła jak grom z nieba. Nieoczekiwanie - opowiada sam zainteresowany. - Chociaż czułem, że coś się święci. Bartosz już cztery razy startował w "Szansie na sukces", dwukrotnie wygrał w tym programie. Długo jednak nie przekładało się to na sukces muzyczny ucznia Państwowej Szkoły Muzycznej.

Wszystko zmieniło się, gdy jego talent docenili muzycy Perfectu i przyznali mu pierwszą nagrodę w ostatniej "Szansie". To właśnie ten sukces pociągnął za sobą kolejne.
- Zanim dowiedziałem się, że chce ze mną rozmawiać ktoś z Universal, zadzwoniła do mnie Elżbieta Kitlitz, która jest współkierowniczką Szansy. Zapytała, czy mój numer telefonu może dać komuś, kto może mi bardzo pomóc - opowiada Bartosz. - Była tajemnicza, ale ja się oczywiście zgodziłem. A cóż miałem zrobić innego - dodaje z uśmiechem chorzelanin.

Wkrótce telefon rzeczywiście się odezwał. W słuchawce głos Adama Konkola, lidera grupy Łzy, gitarzysty i tekściarza.
- Pokrótce przedstawił mi całą sytuację. Powiedział, że szukał długo chłopaka, który mógłby wskoczyć na polski rynek z zupełnie nowym repertuarem, pisanym przez niego. I że tym kimś miałbym być ja - opowiada Bartosz - Najpierw jednak mieliśmy się spotkać, poznać i porozmawiać. Adam chciał posłuchać, co mam do powiedzenia. Oczywiście zgodziłem się bez wahania.

- Tego samego dnia telefon zadzwonił raz jeszcze. Tym razem był to sam Jarosław Szlagowski, dyrektor artystyczny w Universal Music Polska. I mówi, że widział mój występ w Szansie, ten z Perfectem, potem w Internecie drugą wygraną, z programu z Edwardem Hulewiczem - opowiada Bartosz. - Dalej mówi, tak po prostu, że są mną zainteresowani, ponieważ szukają chłopaka do wylansowania. A polecił mnie właśnie Adam Konkol. Pogadaliśmy chwilę, po czym dyrektor zaproponował spotkanie w wytwórni.

Więcej na ten temat znajdziecie w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Przasnyskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki