Wczoraj odbyło się zebranie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej. Jego zadaniem było podsumowanie minionego roku, udzielenie absolutorium zarządowi i podjęcie innych ważnych uchwał. Niemal wszystkie uchwalono jednogłośnie.
Nie wszystkie banki spółdzielcze przetrwały czas transformacji ustrojowej. Ostrowski Bank Spółdzielczy należy do tych, które ominęły niebezpieczne rafy i od lat należy do najlepszych w kraju.
W 1999 roku połączył się z czterema mniejszymi bankami z powiatów ostrowskiego i wyszkowskiego, to był bardzo dobry krok. Bank wciąż rozwija się, ma swoje placówki nie tylko w powiatach, w których działa, ale także w Ostrołęce i Warszawie. Jest dobrym i pewnym miejscem pracy.
Od roku prezesem zarządu jest 34-letni Bartosz Kublik. Jego wieloletni poprzednik - Zbigniew Krutczenko przeszedł w ubiegłym roku na emeryturę i został honorowym prezesem banku oraz doradcą nowego prezesa. Za ubiegły rok odpowiadali jeszcze wspólnie.
W ub. roku Bank Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej zanotował istotny wzrost we wszystkich znaczących wskaźnikach: suma bilansowa wzrosła (w porównaniu do 2011 roku) - z 576 do 610 mln zł, wartość kredytów - z prawie 400 do 462 mln zł, depozytów - z 478 do 489 mln zł, funduszów własnych z 64 do 66 mln zł. Wynik brutto, czyli zysk, wyniósł 12,3 mln zł i był wyższy o prawie 300 tys. zł. Dobre wyniki bank osiągnął także w pierwszym kwartale tego roku.
O dobrej pozycji ostrowskiego banku zaświadcza audyt wykonany przez zewnętrzną spółkę oraz wyniki lustracji pełnej przeprowadzonej w ub. roku przez Krajową Radę Spółdzielczą.
Dobre wyniki dają ostrowskiemu bankowi wysokie miejsce wśród 366 banków skupionych w zrzeszeniu Bank Polskiej Spółdzielczości (BPS). Za ubiegły rok najwyższe ma pod względem: funduszów własnych (6), wyniku brutto (6) i kredytów udzielonych (6), a najniższe pod względem depozytów (11). Ogólnej klasyfikacji jeszcze nie zrobiono, ale wszystko wskazuje, że ostrowski BS znajdzie się w pierwszej piątce.
Było więc co dzielić. Po opodatkowaniu wyniku brutto, do podziału zostało prawie 10 mln zł. Zdecydowana większość tej kwoty zasili fundusz zasobowy (ponad 8,5 mln zł), a każdy z 1900 udziałowców dostanie po 9 proc. odsetek. W sumie na funduszu udziałowym banku jest ponad 12 mln zł, a średni udział wynosi 6322 zł.
Podczas zebrania przedstawicieli zadecydowano jednak, że jeden udział dla osoby fizycznej ulega zwiększeniu z 260 zł do 780 zł, a więc trzykrotnie. Zarząd proponował wzrost 5-krotny, ale po konsultacjach z przedstawicielami kwota została obniżona. Udział wzrósł, bo nie był podnoszony od 1999 roku. Udziałowiec może mieć nie więcej niż 833 udziały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?