Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak na Ukrainę. Jakie sankcje mogą zostać nałożone na Rosję? "Największym uderzeniem byłoby wstrzymanie importu surowców energetycznych"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
Dr Przemysław Kwiecień przyznaje, że największym uderzeniem w Rosję byłoby wstrzymanie importu surowców energetycznych. – Z oczywistych jednak względów to nie wchodzi w grę. Unia obawia się raczej, że to Moskwa wstrzyma całkowicie dostawy gazu – dodaje. Jakie sankcje potencjalnie mogą zostać wprowadzone?

– Jeśli Zachód chce powstrzymać Putina, będzie musiał wytoczyć cięższe działa. Takie, które niestety rykoszetem uderzą także w rodzime gospodarki. Wydaje się, że do tej pory liderzy nie są chętni do przyjęcia bardziej bolesnych sankcji – wskazuje w przesłanym komentarzu dr Przemysław Kwiecień główny ekonomista XTB.

Kwiecień podaje, że "największym uderzeniem w Rosję" byłoby wstrzymanie importu surowców energetycznych. Jednak zaznacza, że "to nie wchodzi w grę". – Unia obawia się raczej, że to Moskwa wstrzyma całkowicie dostawy gazu, jeszcze bardziej windując ceny energii w Europie – wyjaśnia.

– Z tego samego powodu jest też bardzo duża niechęć do odłączenia Rosji od systemu rozliczeń SWIFT. W USA mówi się o zakazie sprzedaży technologii rosyjskim firmom, jednak tu z pomocą Moskwie mogłyby po cichu przyjść Chiny. Wreszcie, sankcje mogą zostać rozszerzone na największe rosyjskie banki – tu z kolei Zachód obawia się o straty na swoich inwestycjach w Rosji – wymienia.

Ekspert zaznacza, że "jakiekolwiek kroki, które uderzą mocniej w Moskwę będą bolesne także dla Zachodu i właśnie dlatego Putin jest obecnie tak pewny siebie".

Jakie sankcje mogą zostać wprowadzone?

W opinii Kwietnia, Europa nie może nagle wstrzymać importu surowców energetycznych z Rosji, ale, jego zdaniem, kraje NATO mogą prowadzić taką politykę energetyczną, która będzie Rosji szkodzić, a nie jej pomagać.

– Należy zwrócić uwagę na to, jak bardzo spadły wpływy Moskwy z tego źródła w latach 2015-2017. Było to daleko bardziej bolesne, niż jakiekolwiek sankcje nałożone po aneksji Krymu – tłumaczy.

Z czego to wynikało? Kwiecień przyznaje w swoim komentarzu, że przede wszystkim z ekspansji sektora łupkowego w USA, który zmienił światowy bilans na rynku ropy i pozbawił OPEC i Rosję możliwości windowania cen surowców.

– Niestety, teraz OPEC+, bo tak nazywa się umowę kartelu z Rosją i kilkoma pomniejszymi producentami, odzyskał tę moc sprawczą. Warto również wskazać, że polityka klimatyczna na dłuższą metę powinna być dla Rosji niekorzystna, ale na krótką metę ją wspiera, ponieważ prowadzi do ograniczenia wydobycia surowców w USA i większego zapotrzebowania na gaz w Europie. Idąc tym tropem, na dłuższą metę Ukrainy może już nie być – dodaje.

Należy działać długoterminowo

Co zatem należałoby zrobić? Zdaniem eksperta, Stany Zjednoczone powinny wspierać wydobycie ropy przede wszystkim u siebie, ewentualnie w krajach sojuszniczych, tutaj wymienia Meksyk czy Brazylię, oraz doprowadzić do jak najszybszego porozumienia z Iranem. – Z kolei Europa powinna podjąć drastyczne kroki idące w kierunku uniezależnienia się od rosyjskiego gazu – zaznacza.

– Nie można nakładać skutecznych sankcji na Moskwę, wyłączając z nich politykę energetyczną i obecna sytuacja pokazuje to jak na dłoni. Bez tego tereny obecnie zajęte już przez Rosję mogą nie zaspokoić jej apetytu, a groźba dalszej eskalacji wisieć będzie nad rynkami i nakładać presję na wzrost cen paliw, za co i tak ostatecznie zapłacimy – podsumowuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki