Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antek i Franek z Ostrołęki, najmłodsi wolontariusze WOŚP

Piotr Ossowski
Mimo, że w Ostrołęce Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała skromnie, o dwójce wolontariuszy z naszego miasta było głośno w całej Polsce. To Antoś i Franuś Brzezińscy - 3-miesięczne bliźniaki (być może najmłodsi wolontariusze w Polsce), którym przez cały dzień towarzyszyła ekipa telewizji TVN. A dzień ten był pełen wrażeń.

- Najpierw zbieraliśmy pieniążki w Ostrołęce, w Galerii Bursztynowej. Chłopcom pomagała cała rodzina, zebraliśmy w sumie 1299 zł i 64 gr - opowiada mama bliźniaków Anna Żebrowska. - Potem pojechaliśmy do Łomży, na tamtejszy finał, tam też oddaliśmy zebrane pieniądze. Na koniec tego pełnego wrażeń dnia pojechaliśmy do Warszawy do studia TVP. Mieliśmy mieć tam wejście na żywo na antenie, ale było tak głośno i tłoczno, że nie męczyliśmy już dzieci. Na koniec spotkaliśmy się z Jurkiem Owsiakiem.

Antek i Franek formalnie zarejestrowani byli w łomżyńskim sztabie WOŚP, choć mieszkają z rodzicami w Ostrołęce.

- Generalnie mieszkamy teraz za granicą, ale przyjechałam do Ostrołęki urodzić tu dzieci - opowiada pani Ania. - Do szpitala w Ostrołęce trafiłam w 25 tygodniu ciąży, już wtedy zaczęła się akcja porodowa, zdecydowanie za wcześnie. W Ostrołęce szybko załatwiono, żebym trafiła do specjalistycznego szpitala w Warszawie. Tam leżałam kilka tygodni, chłopców urodziłam w 33 tygodniu ciąży - opowiada.

Wcześniaki wymagały specjalistycznej opieki i specjalistycznego sprzętu. Jeden z nich musiał po urodzeniu mieć wspomaganie oddechu, miał też centralne wkłucie. Obaj leżeli w inkubatorach. Dziś są zdrowe i szybko rosną, ale cały czas pozostają pod opieką specjalistów.

- Wszędzie w szpitalach, i tu w Ostrołęce, i w Warszawie, widziałam na sprzętach czerwone serduszka WOŚP - opowiada pani Ania. - Także na tych, które zapewniały bezpieczeństwo i zdrowie moich dzieci. To tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że musimy zaangażować się w finał WOŚP - opowiada.

Utwierdziło, bo pani Ania w orkiestrze grała od dawna.

- Jeszcze jako nastolatka byłam wolontariuszką w Ostrołęce. Po wyjeździe za granicę wspierałam WOŚP finansowo, teraz znowu zbieraliśmy pieniążki i na pewno nie był to ostatni raz. Kiedy chciałam zaangażować się w orkiestrę, nie było jeszcze sztabu w Ostrołęce, stąd formalnie byliśmy członkami sztabu w Łomży - dodaje Anna Żebrowska.

Więcej o tegorocznym WOŚP w Ostrołęce i regionie w papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki