Adam Wołosz, ostrołęcki fotografik, po ponad dwóch dekadach zajmowania się fotografią doczekał się pierwszego autorskiego albumu. "Pocztówki z Ostrołęki" to wydawnictwo Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki. Zawiera blisko setkę zdjęć opatrzonych komentarzami… Adama Wołosza.
Tytuł mówi wszystko: to album zdjęć Ostrołęki i ostrołęczan. Jakże mogło by być inaczej kiedy Wołosz pisze o sobie w albumie: "gdyby istniały koszulki z napisem "I Love Ostrołęka", chętnie bym sobie taką sprawił. Jestem z Ostrołęki."
I to ona stała się główną bohaterką jego zdjęć. Dziesiątek tysięcy zdjęć. Mimo, że dopiero teraz - w wieku 40 lat - wydał swój autorski album, jego dorobek jest imponujący. Kilkadziesiąt okazjonalnych albumów i folderów o Ostrołęce i regionie, kalendarze, pocztówki, setki zdjęć opublikowanych w lokalnej i ogólnopolskiej prasie.
Fotografowanie "na poważnie" zaczęło się dla Adama Wołosza od Tygodnika Ostrołęckiego.
- Pierwsze zdjęcie, na którym zarobiłem, sprzedałem właśnie do Tygodnika. To było jeszcze w liceum - wspomina Adam Wołosz.
Promocja jego albumu "Pocztówki z Ostrołęki" odbędzie się w piątek, 20 marca, o godzinie 17.30 w Galerii "Ostrołęka".
A już w przyszłym numerze TO artykuł o Adamie Wołoszu i jego pasji fotografowania, która stała się sposobem na życie i źródłem utrzymania. n
Piotr Ossowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?