Szef emigracyjnego rządu Czeczeni Ahmed Zakajew twierdzi, że nie wie nic o tym, by miał być zatrzymany w Polsce.
- Otrzymałem wizę na podróż do Polski. Na razie nie mam innych planów. Zamierzam tam pojechać. O nakazie zatrzymania nic nie wiem - powiedział czeczeński przywódca radiu Echo Moskwy.
Premier Czeczenii na emigracji uważa, że jeśli są jakieś problemy z jego przyjazdem do Polski, to polskie MSZ powinno było odmówić mu wizy.
Strona rosyjska potwierdziła, że jeśli Zakajew przyjedzie do Polski, to zażąda jego ekstradycji.
- W stosunku do Ahmeda Zakajewa istnieją niepodważalne dane o jego udziale w działalności terrorystycznej. Nadal będziemy domagać się jego wydania - bez względu na to, gdzie się znajduje - poinformowała rzeczniczka prokuratury generalnej Marina Gridniewa.
Rosja ma powody do irytacji, ponieważ na liście zaproszonych na Kongres są też co najmniej trzej inni Czeczeni, uważani przez rząd rosyjski za terrorystów. Ten kongres ewidentnie nie jest na rękę Rosji. Pojawia się więc pytanie czy Kongres pogorszy relacje między Polską a Rosją?
Jak zapowiada Prokuratura Generalna, jeśli szef czeczeńskiego rządu na emigracji pojawi się w Polsce, to zostanie zatrzymany przez policję, bo jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?