- Szybko wróciłem do rzeczywistości, a to, co przeżyłem, wydaje mi się dziwną bajką. Ta telewizyjna przygoda pozwoliła mi się otworzyć, poszerzyć horyzonty, odświeżyć wiedzę - mówił nam Robert Filochowski.
Robert nie zaprzecza, że pielęgnują z Agnieszką tę telewizyjną znajomość i rozmawiają o wspólnej przyszłości. Od zakończenia nagrań spotykają się co dwa tygodnie. Poznają się lepiej, niż przed kamerami, rozmawiają szczerze i o wszystkim. Robert pokazuje zdjęcia z wesela brata swojej wybranki.
Agnieszka mieszka aż pod Sieradzem. Robert już wielokrotnie przećwiczył te 370 kilometrów z Milewa. Agnieszka zresztą też, w odwrotną stronę.
- Mam nadzieję, że Agnieszka też zechce jak najszybciej przerwać te podróże. I być blisko mnie – zdradził nam w rozmowie.
Czas spędzony razem pokazał, że nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Dlatego postanowili się pobrać.
Wszystkie szczegóły związane z uroczystością są ściśle poufne, para chce jeden z najważniejszych dni w swoim życiu przeżyć w otoczeniu rodziny i przyjaciół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?