Agato! Przykro mi, bo widzę, że moja siostra ciągle płacze i czeka, aż On do niej wróci...

Droga Agato!

Mam pewien problem, z którym nie mogę sobie poradzić, stąd mój list do Ciebie. Nie chodzi o mnie, tylko o moją siostrę... Jest już na studiach, ale jesteśmy ciągle bardzo ze sobą zżyte i zwierzamy się sobie ze wszystkiego. Kilka lat chodziła z chłopakiem, byli chyba dobrą parą, bo nawet mieszkali razem przez ostatnie dwa lata.

Tak jakoś wyszło, że pokłócili się i rozstali jakiś miesiąc temu. To nie był pierwszy raz, wcześniej wielokrotnie od siebie odchodzili. On potem wracał i wszystko było super. Uchodzili za najlepszą parę w całej okolicy. Nikt z naszych znajomych tak naprawdę nie wierzy, że to już koniec, nawet na facebooku pełno komentarzy, żeby przestali się wygłupiać. Mnie jednak wydaje się, że tym razem to już naprawdę koniec, bo On przestał odpisywać na jej esemesy i maile. Przykro mi, bo widzę, że moja siostra ciągle płacze i czeka, aż On do niej wróci.

Niestety, ostatnio moja koleżanka z klasy powiedziała mi, że były chłopak mojej siostry ciągle do niej pisze i chce się z nią umawiać. To straszne! Przecież ona jest ponad dziesięć lat od niego młodsza! Nic z tego nie rozumiem, a w dodatku nie wiem czy powinnam to powiedzieć mojej siostrze? Na pewno będzie jej przykro, zwłaszcza że wybrał sobie najładniejszą dziewczynę w mojej klasie. Moja koleżanka co prawda mówi, że nie będzie się z nim umawiać, bo jest dla niej za stary (ma prawie 30 lat!), ale tak naprawdę to nie wiem jak będzie... Chodzę przez to ciągle struta, nie mam pojęcia co będzie lepsze - powiedzieć jej, czy lepiej zmilczeć? Mam 17 lat i nie jestem jeszcze pewna jak powinno się postępować w takich sytuacjach, może Ty mi poradzisz Agato? Pozdrawiam
Gabrysia

Droga Czytelniczko! Rozstania bolą, bez względu na to czy zaangażowane w nie są osoby trzecie, czy też nie. Twoja siostra musi sama przebrnąć przez ten proces i nawet najlepszy przyjaciel, ani siostra, nie są w stanie jej pomóc. Twoja szczerość i lojalność może przysporzyć jej dodatkowych cierpień, ale chyba warto znieść to teraz, aby uzmysłowić sobie, że dla jej byłego chłopaka, związek z nią jest już przeszłością. To chyba lepsze niż życie złudzeniami, zwłaszcza w sytuacji, gdy złudzenia te są już tylko pobożnymi życzeniami a życie biegnie dalej. Może na początku Twoja siostra będzie miała żal do Ciebie za te niezbyt miłe wieści, jednak w perspektywie czasu na pewno większą wartość będzie miała Twoja szczerość, niż pogmatwane relacje z byłym chłopakiem.

Żadna z takich sytuacji nie jest łatwa i wiąże się z wieloma negatywnymi emocjami. Możesz jednak pomyśleć o tym jak sama chciałabyś w takiej sytuacji być potraktowana, chyba łatwiej mimo wszystko pogodzić się z nieprzyjemną rzeczywistością, niż szarpać się z utraconym uczuciem, gdy tak naprawdę wszystko już za nami. Pozdrawiam
Agata