Droga Agato!
Chyba na całe życie zapamiętam te święta...Od wigilii chodzę smutna i zdenerwowana, ponieważ dostałam od swojego chłopaka wyjątkowo nietrafiony prezent, a mianowicie komplet bardzo drogiej, ekskluzywnej i strasznie ekstrawaganckiej bielizny. Kiedy ją rozpakowałam, oczywiście uśmiechnęłam się i powiedziałam, że jest super, ale założę ją później...Niestety, kiedy przymierzyłam ją w łazience, omal się nie popłakałam ze wstydu. Może takie koronkowe cacka dobrze leżą na modelkach, ale ja wyglądam w tym jak parodia gwiazdy porno! Tu za dużo ciałka, tam za mało, tu się nie mieszczę, ówdzie odstaje - słowem rozpacz!
Tymczasem mój chłopak ciągle pyta kiedy będę już występować w tym świątecznym podarunku. Zakłada wieczorem czapkę mikołaja i czeka jak na przedstawienie aż się przebiorę. To jakiś horror! Wymawiałam się już przejedzeniem i zmęczeniem, ale w końcu będę musiała założyć TO na siebie. Boję się, że wtedy legnie kompletnie w gruzach mój obraz atrakcyjnej dziewczyny. Może nie jestem taka ostatnia, ale bardzo uważnie dobieram moje majtki i biustonosze, bo zwyczajnie w niektórych wyglądam fatalnie. Jesteśmy razem od kilku miesięcy, ale ja jeszcze nie oswoiłam się z nim na tyle, żeby robić w sypialni rozbierane przedstawienia, czy tańce przy rurze, zresztą jestem z natury raczej skromna i nie w głowie mi takie rzeczy.
Jak mam się wykręcić z tej idiotycznej sytuacji? Może powiem mu, że bieliznę zjadł mój pies?
Pozdrawiam
Edyta
Droga Czytelniczko!
Śmiała bielizna zachęca do większej swobody i nieco bardziej odważnych eksperymentów seksualnych, być może tego właśnie chciałby Twój facet? Może kupując Tobie takie fatałszki daje podświadomy sygnał - zróbmy coś zwariowanego?
Jeśli Tobie nie odpowiada taka koncepcja, musisz wyrazić to wprost, bo mężczyźni zwykle nie lubią się domyślać. Jeśli jest to jednak li tylko estetyczny problem, musisz pamiętać o tym, że mężczyźni nie są w postrzeganiu szczegółowi, to raczej Ty widzisz czego masz za dużo a czego za mało - zwłaszcza porównując się do niedoścignionych mocno naciąganych photoshopem wzorców, z kolorowych magazynów. W tej konkurencji trudno jest się czuć pewnie i komfortowo Zawsze jednak możesz spróbować oswoić się trochę z innym wizerunkiem, zakładając tylko jeden z elementów bielizny do dotychczasowych - być może spodoba Ci się ta zabawa i nie będziesz musiała angażować do rozwiązania swojego problemu psa.
Prezentem dla bliskiej osoby może być nie tylko przedmiot, ale także każda oparta na dobrej woli próba wyjścia naprzeciw oczekiwaniom, może warto o tym pamiętać nie tylko w święta?
Pozdrawiam
Agata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?