Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Moja eks zaczęła mnie wykorzystywać seksualnie...

Redakcja
Nie to, żeby to mnie strasznie martwiło - skoro jak już powiedziałem ten aspekt naszej relacji był baaardzo w porządku.

Droga Agato!
Kilka miesięcy temu rozstałem się z dziewczyną, z którą dość długo byliśmy parą. Nasz związek nie był idealny, często dochodziło w nim do konfliktów, kilka razy próbowaliśmy się nawet rozstać, ale zawsze do siebie wracaliśmy. Być może z powodu seksu, który od początku był niezwykły i bajeczny...Ta kobieta była, a właściwie jest po prostu boska w te klocki. Niestety, cała sprawa w końcu się sypnęła i po kolejnej awanturze zdecydowaliśmy się rozstać.

Ponieważ mimo wszystko wiele nas łączyło, starałem się utrzymać z nią poprawne stosunki. Nie widzę bowiem powodu, aby po rozstaniu pałać nienawiścią do osoby, którą w końcu lubiło się i darzyło uczuciem. Niestety, te pozornie dobre kontakty wkrótce zaowocowały tym, że moja była wpadając do mnie od czasu do czasu pod byle pretekstem w rodzaju zostawionej książki, czy płyty, zaczęła wykorzystywać mnie seksualnie. Nie to, żeby to mnie strasznie martwiło - skoro jak już powiedziałem ten aspekt naszej relacji był baaardzo w porządku.

W końcu jestem normalnym facetem, który również ma potrzeby, jednak po pewnym czasie zacząłem odczuwać pewien dyskomfort. Bo uprawiając z nią seks, staram się jednak zachować dystans, tak żeby nie było wątpliwości, że parą już jednak nie jesteśmy i nigdy już nie będziemy. Wychodzą z tego jakieś hocki klocki, bo "po" trzeba się odsuwać zamiast przytulać, a ja czasem o tym zapominam, zdarza mi się zasnąć, a zaraz po tym być brutalnie budzonym, kiedy Ona chce wyjść, a przecież nie ma już kluczy. Słowem czuję się trochę niezręcznie. Z drugiej strony, nie potrafię teraz ani jej odmówić, ani się z nią pokłócić, czy czegoś od niej wymagać - bo w końcu nie jest już moją dziewczyną.

Nie wiem czy powinienem to skończyć, czy może jednak utrzymywać taki "związek". Przecież w sumie, każdy facet marzy o tym, żeby mieć piękną dziewczynę, która spotyka się z nim tylko dla seksu.
Marcin

Drogi Czytelniku!

Sytuacja, w której dwoje ludzi decyduje się na relację opartą wyłącznie na seksualnych profitach, jednak trwającą przez dłuższy czas, bywa nazywana ostatnio "friend's with benefits", co jest określeniem sugerującym, że ludzie pozostający w niej są jednak przyjaciółmi.

Współcześnie, gdy wiele osób zajętych jest pracą, karierą czy też zarabianiem pieniędzy, a konserwatywne modele związków nie są już przekonujące czy atrakcyjne, wielu ludzi, przyjmuje, że Friend's with benefits" to rozwiązanie stworzone właśnie dla nich.
Jednak, choć w tego typu układach, na pewno łatwiej jest funkcjonować na co dzień, nie jest to układ idealny. Zwyczajnie dlatego, że dotyczy dwojga ludzi i ich funkcjonowania w najbardziej intymnej i często mocno powiązanej z emocjami sferze.

Badania wykazują, że związki tego typu podlegają podobnej dynamice jak związki partnerskie - część z nich szybko rozpada się ale ludzie pozostają ze sobą w przyjaźni, część zaprzestaje jakichkolwiek kontaktów, zaś jedna dziesiąta przekształca w normalny związek partnerski.

Jeśli masz wątpliwości co do tego czy odpowiada Ci tego rodzaju sposób funkcjonowania spróbuj porozmawiać o tym ze swoją przyjaciółką - bo bez względu na to czy jesteście parą, czy tylko ujmując rzecz nieco mniej nowocześnie - kochankami - bez porozumienia w tradycyjny sposób, czyli przez otwartą rozmowę, nic nie może działać sprawnie. Pozdrawiam
Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki