Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Kiedy już doszło do tego, że mieliśmy uprawiać seks - On zaniemógł...

urodaizdrowie.pl
urodaizdrowie.pl
Fatalna sytuacja! On mnie przepraszał, ja chciałam jak najprędzej uciec - słowem porażka na całej linii.

Droga Agato!

Mam 20 lat i po raz pierwszy w moim dorosłym życiu nie mam pojęcia co zrobić.
Zacznę od początku. Kilka miesięcy temu rozstałam się z chłopakiem, z którym byliśmy parą od prawie czterech lat. To była wielka miłość i myślałam, że będzie trwała wiecznie, niestety skończyła się w sposób bolesny i definitywny. Miałam wrażenie, że mój świat się zawalił, a ja już nigdy z nikim nie będę mogła być tak blisko, nie będę czuła, że kocham tak, że mogłabym dla tej osoby skoczyć z 30 piętra. Niedługo po tym jak zostałam sama, w moim życiu pojawił się Marcin. Nagle okazało się, że nadajemy na tych samych falach, że mamy mnóstwo podobnych zainteresowań, słuchamy tej samej muzyki, myślimy to samo o świecie, to samo chcemy robić. To było wręcz niesamowite, właściwie nie było rzeczy, w których nie bylibyśmy zgodni. Szybko znajomość przerodziła się w coś więcej, spędzaliśmy ze sobą całe dnie a często też i noce - jednak do większego zbliżenia między nami nie dochodziło, aż do nocy kilka dni temu. Wiedziałam, że On tego bardzo chce, ale chociaż tak super nam się gadało, ja nie miałam ochoty na nic więcej, bo Marcin nie podoba mi się jako mężczyzna.

Chyba byliśmy oboje trochę wstawieni i jakoś tak wyszło, chociaż właściwie nie wyszło. Zwyczajnie kiedy już doszło do tego że mieliśmy uprawiać seks - On zaniemógł. Byłam zaskoczona i było mi strasznie głupio, nigdy wcześniej coś takiego mi się nie zdarzyło. Fatalna sytuacja! On mnie przepraszał, ja chciałam jak najprędzej uciec - słowem porażka na całej linii.

Po tym wszystkim wiedziałam już na pewno, że nie mam ochoty na nic więcej oprócz przyjaźni.

Teraz jednak Marcin dzwoni do mnie codziennie i pisze, że mnie kocha. Makabra! Nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji - nie chcę stracić przyjaciela, nie chcę go ranić, ale myśl, że mógłby mnie całować itd, przyprawia mnie o dreszcz obrzydzenia. Jak mam mu to powiedzieć?

Majka

Droga Czytelniczko!

Często tak bywa, że w sytuacji, gdy dwoje młodych ludzi płci przeciwnej, spędza ze sobą czas i dobrze się bawi, jedno z nich odczuwa przypływ romantycznych uczuć i chce czegoś więcej niż przyjaźni. Wiele osób uważa nawet, że przyjaźń między kobietą i mężczyzną nie istnieje, bo zawsze z którejś strony pojawia się pożądanie i psuje czyste, koleżeńskie układy.

Bywa tak, że układy te są nie do odbudowania, kiedy owo pożądanie zostanie ujawnione i nie spotka się z podobną reakcją. Najczęściej jednak podobieństwo mentalności i zainteresowań - tak ważne w zawieraniu przyjaźni, sprawia, że ludzie potrafią rozmawiać także o rzeczach trudnych i niezbyt miłych. Rozmowa z Twoim przyjacielem na pewno nie będzie łatwa, ale spróbuj podejść do tego na luzie i z dystansem. Pamiętaj to się zdarza! Nieodwzajemniona miłość boli, ale jeśli uda wam się przekuć ją w pozytywny, ciepły kontakt koleżeński, być może będzie bolała mniej. Jeśli jednak Twój przyjaciel nie będzie miał ochoty utrzymywać z Tobą więcej kontaktów, pozostaje pogodzić się z decyzją, którą podejmie - tak samo, jak On musi zaakceptować Twoją wolę.

Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki