Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Coraz częściej słyszę komentarze - "ale masz wielką babę!

Redakcja
Trochę mnie to denerwuje, bo faktycznie zaczynam się czuć jak smarkacz z mamą - zwłaszcza, że moja dziewczyna zamiast zadbać o to, żeby schudnąć, zaczęła nosić wysokie obcasy, żeby wyglądać na wyższą i szczuplejszą.

Droga Agato!
Jestem normalnym facetem i do tej pory raczej nie zdarzało mi się zastanawiać nad swoim wzrostem ani wagą - należę bowiem do klasycznych "średniaków". Mam 176 cm wzrostu i jestem raczej szczupły, ostatnio nawet przez nawał pracy udało mi się schudnąć do wagi, którą miałem w liceum. Czyli wszystko jest ze mną niby w porządku - rzecz w tym, że moja dziewczyna jest ode mnie wyższa. Niby nie dużo - bo jakieś 3-4 cm, ale z kolei Ona ostatnio bardzo przytyła. Przyjmuje od jakiegoś czasu tabletki antykoncepcyjne i nie wiadomo kiedy strasznie urosła. I choć wcześniej zdarzało nam się słyszeć uwagi w rodzaju "czy przypadkiem Agnieszka nie jest od Ciebie wyższa?", teraz coraz częściej słyszę komentarze - "ale masz wielką babę!" . Trochę mnie to denerwuje, bo faktycznie zaczynam się czuć jak smarkacz z mamą - zwłaszcza, że moja dziewczyna zamiast zadbać o to, żeby schudnąć, zaczęła nosić wysokie obcasy, żeby wyglądać na wyższą i szczuplejszą.

Niby wiem, że nie ważny jest wygląd tylko wnętrze, ale przez te głupawe kpiny moich kolegów, a czasem też dwuznaczne uśmiechy koleżanek, robię się coraz bardziej złośliwy również w stosunku do Agnieszki. Coraz częściej się kłócimy, coraz rzadziej uprawiamy seks - Ona ma pretensje, że utyła przez te tabletki a teraz się okazuje, że nie ma potrzeby ich brać bo i tak nie chodzimy do łóżka...słowem jest coraz gorzej. Nie mam pojęcia jak wybrnąć z tej sytuacji, może jednak odstawić te hormony? A jeśli Ona po nich jeszcze urośnie? Nie powiem, żeby ta wizja była dla mnie szczególnie podniecająca, choć bez wątpienia bardzo ją kocham...Co robić?
Bartek

Drogi Czytelniku!
Czy dostosowywanie się do stereotypów może nas uczynić szczęśliwszymi? Zwłaszcza stereotypy związane z wyglądem wydają się mieć nieproporcjonalnie duży wpływ na to jak się czujemy. Ktoś jest za gruby, za duży, za mały, ma niepasujący do twarzy nos, odstające uszy, piegi, krzywe nogi...dopasowanie się do ideału, czy też raczej obowiązującego aktualnie kanonu urody bywa trudne. A już kompletnie niemożliwe jest sprawić, aby to co podoba się Tobie, podobało się wszystkim innym ludziom na świecie. Po co więc frustrować się uwagami znajomych, którym Twoja dziewczyna wydaje się za duża? To ich sprawa, ich problem.
Znacznie lepiej będzie jeśli więcej uwagi poświęcisz swojej dziewczynie - może zaplanujecie jakiś wspólny wypad na rower, rolki, potańczycie przy świecach, czy w inny aktywny sposób spędzicie razem czas? Zarówno dla waszej kondycji psychicznej jak i fizycznej mogło by to być korzystne - zwłaszcza, że ruch na świeżym powietrzu może wpływać dodatnio na apetyt seksualny - podobnie jak dobra zabawa z osobą, którą się kocha. Pozdrawiam
Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki