36-letni mężczyzna wyskoczył z jadącego pociągu. Był pijany
Mieczyslaw Bubrzycki
Prawdopodobnie pasażer zasnął i przejechał swój przystanek.
Wczoraj, w Małkini Górnej, z pociągu zmierzającego z Poznania do Białegostoku wyskoczył 36-letni mieszkaniec Małkini.
Zrobił to, kiedy pociąg ruszył już ze stacji i jechał z prędkością około 40 km/h. Skok okazał się fatalny, bo pasażer złamał nogę. Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!