Smart city – szansa na rozwój?
– Wydaje się, że idea smart city jest możliwa w Polsce i robimy wszystko, oczywiście we współpracy z samorządowcami, prezydentami, burmistrzami, ale też wójtami mniejszych gmin. Im ich więcej, tym lepiej dla naszych mieszkańców – powiedział wiceminister.
Wymienił również nabór ze środków z KPO na zieloną transformację miast, czy środki z polityki spójności, które przeznacza się na rozwiązania budujące ideę inteligentnego miasta. – KPO to 20 proc. środków na cyfryzację, czyli drugi najbardziej doceniony obszar po zielonej transformacji. Myślę, że z tego również nie tylko miasta, ale i przedsiębiorcy, którzy tak naprawdę obok samorządowców budują inteligentne miasta, mogą skorzystać – podkreślił Wojnarowski.
KPO i fundusze norweskie
Na pytanie o KPO, wiceminister wyjaśnił, że trwają obecnie przygotowania do drugiego i trzeciego wniosku o płatność. Ma to być 30 miliardów złotych, które wpłyną do Polski i wówczas kolejne programy będą sukcesywnie ogłaszane. Uruchamiane są różnorodne konkursy.
Nie są to jednak jedyne środki, jakie na rozwój pozyskuje Polska. Co prawda obecna edycja funduszy norweskich została zamknięta, ale wkrótce ruszyć ma kolejna. Trwają negocjacje dotyczące obszaru wsparcia.
– Myślę, że dużo miast i dużo beneficjentów ten program sobie chwali, bo w skali KPO, czy całej polityki spójności nie są to może ogromne środki, ale mimo wszystko Polska jako największy beneficjent funduszy norweskich z europejskiego obszaru gospodarczego, jest państwem, które może się pochwalić nie tylko dobrym wydatkowaniem tych środków, ale też dobrym inwestowaniem w kraju – zaznaczył Konrad Wojnarowski.
Mowa o prawie 800 milionach euro do wydatkowania w najbliższej edycji. Ze słów wiceministra wynika, że to nie tylko duże wsparcie, ale przy okazji szansa na budowanie dobrych relacji z sąsiadami z północy.
Co ze współpracą terytorialną?
Wiceminister podkreślił, że zgodnie z ideą polityki spójności, najbardziej wpierane są regiony najbiedniejsze. Jako przykład podał województwo mazowieckie.
– Dzięki tzw. podziałowi statystycznemu, czyli na bogatszą Warszawę, gdzie PKB jest dużo powyżej średniej unijnej i biedniejszą część województwa, projekty poza Warszawą i obwarzankiem otrzymuję 85 proc. środków, a Warszawa 50 proc. – wyjaśnił Wojnarowski.
Jak dodał „zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju i olbrzymimi dochodami, jakie generuje Warszawa z podatku CIT dla województwa, województwo jest w stanie wspierać te biedniejsze regiony w różnego rodzaju projektach”.
– Programy ruszyły, jesteśmy w trakcie wielu konkursów, wiele środków już jest wydatkowanych, wielu beneficjentów pozyskuje te pieniądze, dlatego warto się takim wsparciem zainteresować, na bieżąco sprawdzać informacje o konkursach – zachęcił podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Patronem medialnym XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu są „Gazeta Wrocławska” i „Strefa Biznesu”, należące do Polska Press Grupy - wydawcy m.in. ponad 500 serwisów miejskich skonsolidowanych pod marką NaszeMiasto.pl, ogólnopolskiego portalu informacyjnego i.pl, 22 serwisów i 20 dzienników regionalnych oraz serwisów e-commerce, branżowych i tematycznych, w tym: Stronapodrozy.pl, Strefaedukacji.pl i Shownews.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?