Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 kwietnia 2005 roku zmarł papież Jan Paweł II. "Jego nauczanie było wizjonerskie" ks. Śpiewak

Bartosz Wojsa
Ks. Rafał Śpiewak
Ks. Rafał Śpiewak
Mija 12. rocznica śmierci Jana Pawła II. Ksiądz Rafał Śpiewak mówi o tym, co papież po sobie zostawił. - Nauczanie Jana Pawła II było wizjonerskie. Jego życie i dzieła to nie tylko sprawa jego osoby, to przede wszystkim działanie samego Boga. Dziś, kiedy słyszę nieprzyjazne Kościołowi głosy, odnoszące się do niego bez szacunku czy wręcz wrogo, myślę, że pamięć ludzka jest zawodna - mówi ks. Śpiewak, który przez dziesięć lat był duszpasterzem akademickim w Rybniku.

Ile w dzisiejszym świecie zostało nam z nauk Jana Pawła II? Jaką spuściznę po sobie zostawił?
Narzuca mi się pytanie, jak jeden człowiek był zdolny do tak gigantycznej pracy, tak wszechstronnego dorobku? Jan Paweł II pozostawił po sobie spuściznę duchową i intelektualną. To jest synteza wiary i rozumu. Jego encykliki i listy są wręcz kompendium wiedzy o człowieku, o społeczeństwie i o świecie. To jest osadzone na gruncie wiary. Dzięki poznaniu Jezusa Chrystusa Jan Paweł II mówił o wizji człowieka i jego godności. To nie są wydumane definicje wynikające z jakiejś ideologii. To jest efekt jego relacji z Chrystusem. Jego nauczanie było często skierowane ku przyszłości, zwłaszcza kiedy się zwracał do młodzieży.

Odegrał też dużą rolę w obaleniu komunizmu.
Jan Paweł II był niebezpieczny dla komunistów z dwóch powodów. Po pierwsze, znał słabe punkty tej ideologii. Wiedział, że nawet najpotężniejszy balon kiedyś pęknie, jeśli jest cienki. Monstrualność tego systemu była skazana na porażkę, bo w jego rdzeniu tkwił błąd, jak go określił Jan Paweł II, antropologiczny. I każdy system, który jest oparty na błędzie musi tak naprawdę prędzej czy później upaść.

Od początku był o tym przekonany?
On znał te wszystkie nonsensy, miał konkretne argumenty i wewnętrzną siłę. I to jest drugi powód. Papież miał coś więcej jeszcze niż ludzki intelekt, On czerpał z mądrości Boga i jego mocy! A Bóg zwyciężał w dziejach ludzkich nie raz. W Polsce i w świecie pod jarzmem totalitaryzmu komunistycznego żyły miliony ludzi. Przez długi czas byli zupełnie bezradni. A kiedy papież w 1979 r. przyjechał do Polski, uruchomił w ludziach tak olbrzymi potencjał, wobec którego z kolei władza komunistyczna była zupełnie bezradna. Nikt uczciwie myślący nie mógłby tego zakwestionować. Trochę się o tym zapomina. To nie kwestie organizacyjne, nie Solidarność, nie układy państwowe i starania dyplomatyczne były kluczowe. Kluczowa była potęga ducha obudzona w milionach ludzi! Ten impuls był decydujący.
Dawał więc ludziom wiarę w lepsze jutro?
Dał pewną receptę na przyszłość. Jego nauczanie było wizjonerskie. Jego życie i dzieła to nie tylko sprawa jego osoby, to przede wszystkim działanie samego Boga. On był tylko narzędziem, Jego współpracownikiem. Tu jest odpowiedź, do czego może dojść człowiek, który jest współpracownikiem Boga, a nie realizuje swojego widzimisię. Dziś, kiedy słyszę nieprzyjazne Kościołowi głosy, odnoszące się do niego bez szacunku czy wręcz wrogo, myślę, że pamięć ludzka jest zawodna. To przypomina sytuację Izraela, który po uwolnieniu z Egiptu przez Bożą ingerencję, po czasie ulepił na pustyni cielca ze złota. Bóg poszedł w zapomnienie. Trzeba pamiętać, że zapomniany Bóg oznacza człowieka i społeczeństwo w niebezpieczeństwie.

A na co dzisiaj warto zwrócić uwagę z nauczania Jana Pawła II?
Zwróciłbym uwagę na wagę prawdy. Papież uważał, że tylko otwartość na prawdę, wysiłek myślenia ma przyszłość. W dobie wszechobecnego relatywizmu, gdzie wszystko jest względne, indywidualne i nie ma żadnej normy wszystkich i zawsze obowiązującej, trzeba powiedzieć: tylko prawda nas wyzwoli. Człowieka można zakłamać, zmanipulować, stoczyć, ale prawdy o człowieku to nie naruszy. Tylko powrót do prawdy jest naprawczy i przyszłościowy. To nas powinno nurtować.

Rozmawiał: BARTOSZ WOJSA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 2 kwietnia 2005 roku zmarł papież Jan Paweł II. "Jego nauczanie było wizjonerskie" ks. Śpiewak - Dziennik Zachodni

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki